Aktualności trasy nr 1 OWRP 2011


- relacje nadsyła Stanisław Łuć
Foto: Ryszard Bałabuch, Stanisław Łuć i Marcin Czerwiński


2011-07-01 21:13
W porównaniu do zeszłego roku to była krótka przygrywka. W zeszłym roku szliśmy pod Grunwald z Czerwińska, a teraz pokonaliśmy tylko 300 km samochodem. Jest nas na razie czterech: Darek, Konrad, Staszek i Wojtek. Zwiedziliśmy po drodze tylko katedrę we Włocławku, bo padało cały dzień i nie chciało się włóczyć. Namioty rozbiliśmy w deszczu, w sosnowym zagajniku nad jeziorem. Późnym wieczorem dotarła jeszcze jedna uczestniczka na rowerze. Prognozy na jutro jeszcze gorsze. Będzie otwarcie OWRP w deszczu?

2011-07-01 21:18

Nasz pierwszy obóz


2011-07-03 13:02
Sobota 2 lipca to pierwszy dzień OWRP. Deszcz lał przez całą noc (Konrad twierdzi, że o czwartej była przerwa). Parę minut po 11ej kierownictwo trasy pierwszej zaczęło wydawać świadczenia. Uczestnicy niemrawo zaczęli zjeżdżać, niektórzy autobusem, inni taksówką. Poszliśmy do Koronowa. Zobaczyliśmy najwyższy w Europie most kolei wąskotorowej oraz okazałą świątynię cystersów. Deszcz miał przestać o 16ej, ale nie dostosował się do prognozy. O 20ej nastąpiło oficjalne otwarcie. Poczęstowano nas kawą.

2011-07-03 13:12

Elektrownia Koronowo-Samociążek


2011-07-03 13:22


Wyścigi ślimaków


2011-07-03 22:22

Czy to na pewno rajd pieszy? Wysokokwalifikowany?


2011-07-03 23:15
Znowu lało w nocy! O trzeciej przeszła gwałtowna burza. A po szóstej trzeba było wstać, żeby zdążyć na autobus do Bydgoszczy. Dziś bowiem zaplanowano zwiedzanie tego miasta, a potem przejście do Samociążka. Prowadził nas ładny szlak niebieski. Dziś po raz pierwszy zaświeciło nam słońce. Trasa jest już prawie w komplecie.

2011-07-05 13:41
Pogoda tym razem była niezła, mimo tego, że zapowiadano nocne nawałnice. Zrobiliśmy bardzo długą trasę okrężną, niektórzy twierdzą, że ponad 35 km. Ale trasa była bardzo ciekawa: dworek Wyczółkowskiego, jego mogiła przy zabytkowym kościele we Wtelnie, sanktuarium w Byszewie i przepiękne rynny polodowcowe z jeziorami. Wieczorna odprawa z rzutnika i pierwsze śpiewanki, jeszcze bez ogniska. Ktoś zamiast szlaku wybrał drogę przez bagna, ktoś dołożył parę kilometrów...

2011-07-05 13:42

Rynna polodowcowa


2011-07-05 22:40
Dziś kolejny dzień długiej wędrówki. Najpierw piękny szlak wokół jezior Białego i Koronowskiego, (tu niespodzianką były toj-toje na trasie), potem pas startowy na drodze nr 56, a wreszcie ruiny zamku krzyżackiego. W tej samej wsi jedyny na trasie sklep spożywczy, ogołocony przez nas z towaru. Pod sklepem krótka, ale intensywna ulewa. A potem mozolna wędrówka przez wilgotny i duszny las do stanicy petetekowskiej. Szczęśliwie znaleźliśmy ośrodek z restauracją. Drogę ułatwiały nam znaki szlaku, na bieżąco malowane przez organizatorów. Wieczorem ognisko z gitarą i kiełbaskami.

2011-07-05 22:42

Niespodzianka na leśnym szlaku


2011-07-05 22:51


Wobec braku sklepów musimy sobie jakoś radzić


2011-07-05 13:44

Mogiła Leona Wyczółkowskiego


2011-07-07 12:47
Środa upłynęła pod znakiem Brdy. Wędrowaliśmy w górę jej biegu niebieskim szlakiem noszącym jej imię i co pewien czas mieliśmy z nią spotkania. Czasem widok z wysokiego brzegu, czasem z mostu, czasem można było zanurzyć stopy. Najpiękniejszy odcinek prowadził przez rezerwat w przełomowym odcinku rzeki do głazów narzutowych. Na trasie zaskoczyło nas obozowisko leśne urządzone przy leśnictwie Świt. Pawilon z łazienkami i ciepłą wodą, miejsce na ognisko, pomost dla kajaków - super. Kolejny nocleg na skraju Tucholi, nareszcie blisko sklepu, można uzupełnić nadwątlone zapasy. A i kierownictwo dorzuciło co nieco.

2011-07-07 12:51

Głazy w nurcie Brdy


2011-07-07 12:53


Wieczorne śpiewanki w Rudzkim Moście


2011-07-07 19:24


Konrad idzie do nieba


2011-07-07 19:57
Znów trzeba było wstawać rano, bo wyjazd na wycieczkę do Parku Narodowego Borów Tucholskich ustalono na ósmą. Wędrowaliśmy w dwóch grupach ścieżką dydaktyczną po kładkach. W Charzykowach, przy dyrekcji, obejrzeliśmy arboretum. W Chojnicach zabrakło prądu i nie wpuszczono nas do muzeum w Bramie Człuchowskiej, ale inne zabytki udało się zobaczyć. Udało się też zwiedzić Muzeum Parku Krajobrazowego w Tucholi. Dziś odprawę prowadzi osobiście sam Jego Dostojność Komandor Zdzisław I.

2011-07-07 20:01


Odprawa


2011-07-07 20:03


JD Komandor Zdzisław I


2011-07-08 18:27


W kolejce po energie


2011-07-08 19:01
Z Tucholi do Woziwody. W dalszym ciągu przez rezerwat "Dolina rzeki Brdy" i w dalszym ciągu niebieskim szlakiem. Piękne widoki na dolinę ze skarpy, a na poziomie rzeki stanowisko obserwacyjne zimorodka. Przy nadleśnictwie Tuchola sklep i bar ze wspólną, jednoosobową obsługą, (gdzie Wojtek przeżył przygodę z paprykarzem), a potem spacer przepiękną ścieżką przyrodniczą "Wyspa jelenia". Widzieliśmy stadko żurawi i chyba wydrę (za szybko schowała się w szuwarach). Potem niestety po słonecznym poranku nadszedł deszcz i siąpi do tej pory. Jak sama nazwa mówi: Woziwoda.

2011-07-08 19:06


Poranne zbieranie bagaży.


2011-07-08 19:10


Na ścieżce przyrodniczej.


2011-07-09 15:14


Wieża widokowa w Fojutowie.


2011-07-09 23:06
Nareszcie cały słoneczny dzień. Trasa związana z Wielkim Kanałem Brdy i z jego odnogami. Aż trzy przecięcia kanału z innymi ciekami, najciekawsze oczywiście w Fojutowie. Trudno uwieżyć, jak to miejsce się zmieniło, przybył ogromny kompleks hotelowy, wieża widokowa, wyasfaltowano dojazd (niestety także szlak). We wsi Barłogi rozgałęzienia kanałów i stare urządzenia wodne. Natomiast w naszej bazie, którą jest stanica wodna Woziwoda, mamy niedostatek urządzeń sanitarnych - trochę to dziwne, bo baza jest nowiutka, a projektant nie przewidział odpowiedniej ilości "oczek". Ale humor i tak nas nie opuszcza.

2011-07-09 23:10


Wlot do tunelu, którym Czerska Struga przepływa pod Wielkim Kanałem Brdy.


2011-07-10 12:35


Nabieramy mocy w kamiennych kręgach.


2011-07-10 20:23


Prezes w nowych śpioszkach w towarzystwie autorek dzieła.


2011-07-10 22:24


Sesja zdjęciowa trwała długo.


2011-07-10 22:31
Z prywatnej inicjatywy Krzysztofa część trasy pojechała autokarem do rezerwatu "Kamienne Kręgi" w Odrach. Oprócz tego odwiedzili węzeł wodny w Barłogach, Czersk i muzeum w Odrach. Większość natomiast poszła przez las do Wodogrzmotów Krasnoludków i przez bagna w stronę mety. Na wieczornej odprawie świętowaliśmy urodziny Konrada. Otrzymał ciepłe śpioszki w formie króliczka.

2011-07-11 16:46


Radosna twórczość miejscowych znakarzy.


2011-07-11 16:48


Deszczowa baza w Tleniu.


2011-07-11 22:21
Deszczowy dzień. Wstał ponury, pochmurny i zapowiadał wrażenia raczej wilgotne. I rzeczywiście, niebo pozwoliło nam zwinąć namioty, ale po drodze już nie miało dla nas litości. Lało równo, na szczęście z przerwami. Doszliśmy do Tlenia przemoczeni i zmarznięci, ale na szczęście witały nas liczne bary. Stanica nad jeziorem ociekała wilgocią, ale niebiosa znów okazały się łaskawe i rozbiliśmy namioty bez deszczu. Wieczorem obchodziliśmy imieniny Ani, Wojtek łowił ryby, a Czarek grał przy ognisku.

2011-07-12 7:58


Na sniadanie drozdzowka z mrowkami.


2011-07-12 8:54


Gdy Wojtek robi jajecznicę, nawet łabędzie robią się głodne.


2011-07-12 11:47


Drzwi do lasu.


2011-07-12 23:10
Chociaż wstał pochmurny - był to słoneczny i ciepły dzień. Po wczorajszym deszczu słonko przywitaliśmy z radością, choć niektórzy ubrali się zbyt ciepło. Wieczorne połowy zakończyły się połowicznym sukcesem (trzy małe rybki), więc na śniadanie zjedliśmy jajecznicę. Trasa prowadziła lasami wokół jeziora z wypadem do miejscowości Osie, gdzie znajduje się siedziba Wdeckiego Parku Krajobrazowego. Na ryneczku oryginalny pomnik: dwa koła od wozu, a właściwie dwie osie. A koło leśniczówki Zalesie znaleźliśmy prawdziwe drzwi do lasu! Na wieczornej odprawie przedstawiono nam program zakończenia rajdu. Zrobiło się jakoś smutno...

2011-07-13 13:47


W tamtą stronę!


2011-07-13 22:10


Tajemniczy cisowy las.


2011-07-13 22:37
Dziś bardzo długa trasa, więc mimo wczorajszego ogniska pod batutą Czarka wszyscy wstali wcześnie. Droga wiodła na południe, do rezerwatu cisów w Wierzchlesie. Niektórzy skracali dystans pociągiem, inni dokładali kilometrów, żeby zobaczyć jeszcze jeden, mniej znany rezerwat cisów "Jelenia Góra". Moja grupka poszła wariantem pośrednim. Od wsi Mukrz przedzieraliśmy się przez mokradła i trzcinowiska do położonego na dawnej wyspie cisowego boru. Wiekowe drzewa zrobiły na nas wielkie wrażenie. Z ciekawością oglądaliśmy też kamienne słupki kolejowe przerobione z dawnych słupków granicznych. Wieczorem konkurs krajoznawczy i niespodzianka: propozycje tras OWRP 2012 od Pawła.

2011-07-14 9:15


Kolejny etap rajdu pieszego.


2011-07-14 15:45


Nocleg w Świeciu w cieniu zamku.


2011-07-14 22:15


W ulewnym deszczu.


2011-07-14 22:33
Dziś nocujemy pod murami krzyżackiego zamczyska z przepiękną wieżą w Świeciu. Czarek wyśpiewuje przy ognisku, grają świerszcze. Zanim jednak tu dotarliśmy przeżyliśmy dwugodzinną nocną nawałnicę, słoneczny poranek i ulewę podczas marszu. Niektórzy zdecydowali się skrócić trzydziestokilometrową trasę, stąd wiele wariantów wędrówki wspomaganej pociągiem lub autobusem. Wieczorem zwiedzaliśmy zamek i obejrzeliśmy prezentację o dolinie Wisły. A jutro już Chełmno.

2011-07-15 9:03


Pozegnanie z namiotem.


2011-07-15 13:33


I wreszcie Chełmno!!!!


2011-07-15 13:45


Ostatni most na trasie


2011-07-15 23:33


Króliczek


Komandor Zlotu i Króliczek


Kierownik trasy I i Króliczek


...ogniska już dogasa żar...


2011-07-15 23:50
Tym razem szczęście mieli ci co spali dłużej. Poranne opady zmoczyły namioty. Ale już po dziewiątej było słonecznie. Po zwiedzeniu Świecia mieliśmy krótką 10 kilometrową trasę przez dolinę Wisły. Musieliśmy pokonać niezwykle ruchliwy most i po drugiej stronie Wisły wkroczyliśmy do Chełmna. W mieście spotkaliśmy uczestników innych tras. Uściskom i powitaniom nie było końca. Ostatni obóz rozbiliśmy nad jeziorem Starogrodzkim. Dzień zakończyliśmy przy ogromnym ognisku z kiełbaskami, gitarą i ? zajączkiem.

2011-07-15 15:00

Zakończenie OWRP 2011








Powrót do poprzedniej strony
Powrót do strony główej KTP  ZG  PTTK E-mail, telefon, fax, adresy ....Napisz do nasPolskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze - strona główna

Komisja Turystyki Pieszej Zarządu Głównego
Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego
© Wszelkie prawa zastrzeżone.