|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gra planszowa PĘCICE 1944
W bieżącym roku na początku jesieni odbędzie się młodzieżowy "10 RAJD PĘCICKI". Impreza ta przeznaczona jest dla młodzieży, uczestniczą w niej gimnazjaliści i licealiści z terenu Gminy Michałowice pojawiają się również drużyny licealistów z Warszawy. "RAJD PĘCICKI" można nazwać młodszym bratem Rajdu "Po kamienistej drodze" zainicjowanego 47 lat temu przez Klub PTTK Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego. Obie imprezy wpisują się w szczególny rodzaj turystyki historycznej wiodącej na szlaki wytyczone przez wydarzenia które zapisane zostały na karatach naszej historii. Rajd "Po kamienistej drodze" to początek obchodów kolejnych rocznic Powstania Warszawskiego 1944 roku - młodzieżowy RAJD PĘCICKI symbolicznie zamyka te obchody (termin rajdu zbliżony jest do historycznej daty kapitulacji Powstania Warszawskiego).
Każdego roku ważnym, ciekawym i wzruszającym momentem dla starszych gości rajdu bywają występy artystyczne uczniów. Doskonale przygotowana młodzież recytuje wiersze i śpiewa piosenki patriotyczne. Recytowane wiersze i prezentowane prace plastyczne są plonem organizowanych co roku na terenie szkół konkursów.
W trakcie zakończenia ubiegłorocznego RAJDU PĘCICKIEGO nastąpił finał i promocja pewnego niezwykle ciekawego przedsięwzięcia. Gimnazjaliści z Komorowa przygotowali grę planszową Pęcice 1944. Jej celem jest spopularyzowanie wiedzy o bitwie pod Pęcicami. W projekt, który trwał dwa lata, zaangażowani byli uczniowie Maciej Nakoniecznik i Marek Rudziński. Chłopcy przygotowywali grę pod okiem Daniela Wolborskiego, nauczyciela historii z Komorowa. Pomysł był doskonały.
Młodym krajoznawcom - historykom należą się gratulacje. Oddajmy im głos.
Bój pod Pęcicami
Rankiem 2 sierpnia 1944 roku żołnierze IV Obwodu Armii Krajowej z dowódcą ppłk. Mieczysławem Sokołowskim "Grzymałą" opuścili Warszawę i za pierwszy cel wędrówki postawili sobie Lasy Sękocińskie. Spodziewali się otrzymać tam uzbrojenie ze zrzutów lotniczych. Następnie, idąc przez Lasy Chojnowskie, zamierzali wejść do Warszawy od innej strony.
Żołnierze pojechali do Reguł koleją EKD. Swój blisko pięćset osobowy oddział podzielili na: 50-osobową szpicę, 100-osobową straż przednią, a około 350 osób szło w grupie głównej. Oddział był niedoświadczony, byli to młodzi harcerze z Ochoty z batalionu "Zośka"; najmłodszy żołnierz miał 14 lat. W grupie znajdowało się kilka kobiet.
Po prawie dwukilometrowym marszu, w odległości około dwustu metrów od dworu w Pęcicach żołnierze natknęli się na niemieckie samochody wojskowe. Polacy zdobyli i podpalili pojazdy, a kilku nieprzyjacielskich żołnierzy zabili. Odgłosy walki ściągnęły na miejsce potyczki Niemców stacjonujących w Pęcicach. Zdołali oni utworzyć tyralierę i ustawić dwa ciężkie karabiny maszynowe. Ogień z tych karabinów przyparł powstańców do ziemi, jednak na rozkaz kpt. Lucjana Dobaczewskiego "Korwina" ruszyło regularne natarcie ze strony polskiej. Po krótkiej walce poległo 31 powstańców i prawie drugie tyle było rannych. Straty strony niemieckiej wynosiły 20 zabitych, nie licząc rannych.
Grupa główna prowadzona była przez kpt. Tadeusza Jasińskiego "Zycha" i por. Witolda Daaba "Stefana". Porucznik "Stefan" przeprowadził większą część składu przez Pęcice. Celem tej grupy było przejście przez mostek na Utracie na północ od folwarku. Wybór kierunku marszu był trafny, lecz zmuszał do przejścia dwustumetrowego pasu drogi pod ogniem niemieckiej broni maszynowej. Kapitan "Zych" udał się ze swoją grupą w stronę Malich.
Grupa por. "Stefana" została ostrzelana, lecz ogień z kilkusetmetrowej odległości nie mógł zagrozić Polakom. Mimo to żołnierze ukryli się na polu w snopkach siana i bruzdach ziemi. Na pole bitwy przyjechał wezwany z Pruszkowa oddział SS, dwa czołgi oraz przyleciał samolot rozpoznawczy. Silny ogień niemiecki zebrał okrutne żniwo w boju poległo ponad 80 powstańców. Przez cały dzień w dworku prowadzone było śledztwo zakończone rozstrzelaniem 65 jeńców, w tym 5 kobiet.
Z pięćsetosobowego oddziału zostało 300 żołnierzy. Zebrali się w miejscu położonym na południe od Pęcic. Przedostali się do Lasów Chojnowskich, skąd w nocy z 18 na 19 sierpnia ruszyli na pomoc Warszawie. Oddział, mimo straty dowódcy - ppłk. "Grzymały", przedarł się na Mokotów i wziął udział w dalszych walkach powstańczych.
* *
Koncepcja stworzenia gry planszowej o boju pod Pęcicami zrodziła się w kwietniu 2010 roku. Wtedy to pan Daniel Wolborski, nauczyciel historii w komorowskim gimnazjum, powiedział mnie i mojemu koledze Maćkowi Nakoniecznikowi że jest gotów nam pomóc w opracowaniu takiej gry, która mogłaby być naszym projektem gimnazjalnym. Pojawiły się szanse otrzymania dofinansowania od Gminy Michałowice i od ZSO w Komorowie, by w skromnej ilości egzemplarzy wydać naszą grę. Często spotykaliśmy się, aby uzgodnić szczegóły gry; pojechaliśmy także do pana Stanisława Tymkiewicza, powstańca, uczestnika boju pod Pęcicami aby opisał nam dokładnie bitwę. Pomocą merytoryczną służył też dr Grzegorz Jasiński, a korektą stylistyczną wspomogła nas pani Ewa Głowala, nauczyciel w komorowskim ZSO. Projekt graficzny wykonali panowie Paweł Lewandowski i Jakub Sobczak. Grę "Pęcice44" zaprezentowaliśmy we wrześniu 2012 roku podczas wystąpień przy pęcickim Pomniku-Mauzoleum wieńczących Rajd po Kamienistej Drodze. Tam wręczyliśmy po egzemplarzu gry dyrektorom gimnazjów w Gminie Michałowice: z Nowej Wsi, Michałowic, Komorowa, a jeden egzemplarz otrzymało Koło PTTK "Varsovia". Gry są dostępne w szkolnych bibliotekach.
Marek Rudziński
*Opis bitwy napisałem na podstawie artykułu "Bitwa powstańcza pod Pęcicami" autorstwa Józefa K. Wroniszewskego, opublikowanego w folderze "Pęcice 2012".
Maciej Nakoniecznik i Marek Rudziński autorzy gry planszowej PĘCIE 1944
Jerzy Pamrów Prezes Klubu PTTK "Varsovia" i Daniel Wolbborski opiekun projektu.
Promocja Gry w Pęcicach
| | | | | | | | |
| |
| | | | | | | |
|